To tylko obrazuje postępujące zjebanie umysłowe o lewackim podłożu, najpierw zabrali nam słowo czarnuch, teraz słyszałem że murzyn to też niby kurwa obraźliwe jest. ludziom się w dupach przewraca
Chyba wychowałem sadola. Wchodzi do kuchni mój dziesięcioletni syn i pyta co tak ładnie pachnie. No to odpowiadam, że pieczemy murzynka. Na to syn z wielkim uśmiechem, że nie wolno piec murzynka, bo po pierwsze mówi się afroamerykanina, a po drugie murzynek może mu się przydać do sprzątania pokoju.
Przyznam się, ze nie załapałem o co mu biega. Ale po chwili razem z żoną wybuchliśmy śmiechem.
Nawet dzieciom wychodzi bokiem ta poprawność polityczna.