beube napisał/a:
Przecież ta kobieta nawet na przejście nie weszła w momencie kiedy auto przejeżdżało przez przejście, wiec o co cała afera?
O to cała afera, że jak jeden kierowca się zatrzymuje przed przejściem dla pieszych i ustępuje pierwszeństwa kobiecie to ten 2 kierowca na lewym pasie też musi się bezwzględnie przed przejściem zatrzymać. W tym przypadku kierowca pojechał dalej i ma teraz przesrane, bo za takie przewinienia zabiera się z miejsca prawo jazdy.
Dobrze, że ta kobieta ma trochę oleju w głowie i poczekała chwilę, bo byłoby nieciekawie.