To tak pomijając resztę bzdur w tym poście
Nie mam pojęcia, skąd to się bierze, ale jest tego pełno, przekonane o tym, że są pępkiem świata, że wszystko się kręci wokół nich. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, a jesteśmy oceniani na każdym kroku, właśnie przez takie idiotki . Wracacie z roboty, nie wiem, pieszo przez park, albo tramwajem. Przez przypadek Wasze spojrzenie krzyżuje się ze spojrzeniem jakiejś loszki. Macie wyjebane, bo jedyne o czym myślicie po całym dniu harówy, to zjeść coś dobrego, spotkać się z kimś, umówić z dziewczyną na segz, a sama loszka to najwyżej 5/10. Po 2 sekundach już jesteście myślami gdzie indziej, ale nie ona. Ona będzie analizować: "spojrzał się, pewnie szykuje jakiś tekst na podryw. ale nie, nie odzywa się, patrzy się w inną stronę. Pewnie się wstydzi stulejarz, pewnie nigdy nie zaruchał nawet. I co on myśli, że ja z takim się umówię? Patrzy się przez szybę, telefonu nie wyciągnie nawet, pewnie ma jakiegoś trupa z posklejanym ekranem. Z takim to tym bardziej nie chcę. I co, już się nie spojrzy na mnie? Bo co? za brzydka jestem? a on co jest? Adonis pierdolony? Niech się śpieszy, bo zaraz mu zakola się połączą i nikogo nie poderwie, jak będzie tak wybrzydzał... " Tak jak ta dzida z samochodu....
Serio nie masz pojęcia skąd się to bierze? Słyszałeś o czymś takim jak gwałt? Co 5 polka zostaje zgwałcona. Już nie wspominając o tym, że 98 % gwałtów nie zgłaszane są policji. Zresztą co się dziwić jak 40 % sprawców, jeżeli już są zebrane mocne dowody, dostaje karę w zawieszeniu. Więc dlaczego się dziwisz, że laska wracająca sama przez park i gdy jakis koleś powiedzmy idzie za nią, czuje niebezpieczeństwo i "ocenia kogos" i stwierdzasz że to idiotka? To są ludzkie instynkty.
Btw rozśmieszyła mnie ta historia, że każda z którą skrzyżowałeś wzrok, chce cie wyruchać