Ścierwo nie ścierwo, pałą w łeb, do gara i na smalec kundla przetopić.
Kacap, czy nie, na pewno życiowy nieudacznik, którego wszyscy jebią i nim pogardzają. Żeby odreagować wyżywa się na słąbszym od siebie. Czuje się panem choć przez chwilę.
Ciekawe, ilu jest takich na Sadolu.
ale mnie to rusza! sam nie wiem dlaczego? cierpienie ludzi jest do zniesienia, a cierpienie zwierząt nie jest. DLACZEGO?!
jakby mnie ktoś po skurwysyńsku zaprogramował żebym był takim oderwanym od rzeczywistości kiepem. KTO TO ZROBIŁ?
też tak macie?
ale mnie to rusza! sam nie wiem dlaczego? cierpienie ludzi jest do zniesienia, a cierpienie zwierząt nie jest. DLACZEGO?!
jakby mnie ktoś po skurwysyńsku zaprogramował żebym był takim oderwanym od rzeczywistości kiepem. KTO TO ZROBIŁ?
też tak macie?
ale mnie to rusza! sam nie wiem dlaczego? cierpienie ludzi jest do zniesienia, a cierpienie zwierząt nie jest. DLACZEGO?!
jakby mnie ktoś po skurwysyńsku zaprogramował żebym był takim oderwanym od rzeczywistości kiepem. KTO TO ZROBIŁ?
też tak macie?