Kiedyś w podstawówce na przedstawieniu miałem rolę nauczyciela, a że mutacje miałem wcześnie to i głos miałem dobry. I tak się cieszyłem jak na melodie tego klasyka miałem śpiewać "Uczyć każdy może itd." i miałem zamiar tak pięknie na końcu wersu zakosić z tym "Uuuu", ale trema mnie wpierdoliła i ledwie co wbiłem się w melodie o "Uuu" nie było mowy
. Swoją drogą chyba pierwszy raz w życiu słyszę oryginał. Zawsze mój ojciec śpiewał to sobie jak miał dobry humor. Ahhh ta melancholia ^^. Teraz idę obejrzeć porno i zapalić fajkę, tyle z dziecięcej niewinności