Pedalarze tp jednak bydlaki chyba gorsze niż motopizdy i tirowcy
Też mam takiego spierdolenca na osiedlu ;] ma ksywe "Mayka" jebany pedalarz ostatnio chodził i sie chwalił ze zrobił 180 km jebanieć tydzień mówił o tym a później go potrąciłem :d bo wymusił pierwszeństwo w końcu zjeb nie pierdoli jaki to on super jest :d