Jak ktoś przy prędkościach autostradowych podjeżdża na 1-2 metry pod zderzak to znaczy, że nie ceni swojego życia ani samochodu zbyt wysoko. Jakby to była Polska to bym powiedział, że jeden i drugi powinien stracić uprawnienia, ale że to Rosja to pewnie obydwaj są bez uprawnień i w dodatku pijani
w twoim idealnym świecie wszyscy by jeździli na autostradach 90 km na godz... poza tym, w Polsce wcale nie brakuje ludzi pijanych i bez papierów na kierowanie...