Wysłany:
2012-07-17, 23:25
, ID:
1270412
6
Zgłoś
Wiele postulatów Korwina jest nielogicznych... Np. skrajny liberalizm gospodarczy. On mówi, że to wolność. Chce jeszcze znieść obowiązek szkolny. No dobra daje to wolność, ale na 1 pokolenie. Potem potomkowie tych, którzy dziś są waszymi "idiotami" pracujący u kogoś nie mają kasy na edukację dzieci, więc nie posyłają ich do szkół, przez co dzieciaki w przyszłości nie mają szans na lepsze życie... Tak wygląda ta wasza wolność? Życie wszystkich pokoleń jednej rodziny w rynsztoku, nie bo tak chcą, tylko bo muszą, ponieważ ich pradziad zdecydował nie uczyć się w szkole? To jest niesprawiedliwość. Nie dla obowiązku szkolnego. Tak dla Prawa do nauki. Nie dla skrajnego Liberalizmu. Tak dla pomocy przy tworzeniu miejsc pracy. Nie dla prywatnych szkół. Równe szanse. Potem jak się komu uda. Tak powinno być!