konradzicho napisał/a:
Ja pierdole, już dramat robi...
Napisał przecież "golnie czasami", a nie będzie chlał na umór.
Mój ojciec jak miałem te 10-15 lat lubił popić i jakoś żadnej traumy z tego powodu nie mam. To jest kwestia tego czy ktoś ma hamulce i czy mu po wódce odpierdala. W Polsce jesteśmy, jak ktoś nie pije znaczy że coś z nim jest nie tak
no widzisz, ja akurat mam traume i jestem bardzo cięty na pijanych rodziców, nie ważne czy to ojciec czy matka, co nie znaczy, że robię z tego powodu dramat