harinezumi napisał/a:
Pytanie brzmi : jak bez paliwa do maszyn wydobędziesz i przerobisz paliwo nuklearne ( lub każde inne )?????
W przeszłości ludzie rękami kopali złoża metali promieniotwórczych.
Na przykład naturalnie występujący uran to izotop nie tak bardzo radioaktywny jak ten który się używa w elektrowniach i wstępuje dość blisko powierzchni.
No ikażdy kraj z takimi złożami ma pewne zasoby już wydobyte.
HAL-9000 napisał/a:
Twoje argumenty są inwalidą. Każdy surowiec potrzebny do budowy choćby elektrowni atomowej musi zostać przynajmniej dowieziony. Wielotonowych przęseł, gigantycznych elementów konstrukcyjnych, nie przewieziesz konno lub pchanym wózkiem tylko ciężarówką, tirem, gdzie 90% z nich napędzana jest cięższym olejem napędowym.
Piramidy jakoś zbudowano. Więc nie martwiłbym się o to.
Poza tym znasz się na budowie elektrowni że wymieniasz takie elementy? Bo mi to brzmi jak skład mostu a nie elektrowni...
HAL-9000 napisał/a:
Co do samych procesów technologicznych to np. tworzywa sztuczne nie obejdą się bez udziału ropy. Nie mówię tu nawet o innych banalnych produktach codziennego użytku które bez ropy się nie obejdą.
To jeszcze apropo elektrowni? Po co plastik w elektrowni?
Ani to ochroni przed promieniowaniem, ani wytrzyma temperaturę ani nic.
A jeśli chodzi o takie wytwarzanie dla domostwa, to niestety będzie trzeba zacisnać pasa i wrócić do drewna i metalu.
Zawsze jest metoda FTS ale mało ekonomiczna z tego co pamiętam.