konrad.p1 napisał/a:
Ktoś wyjaśni, co tu się wydarzyło?
Najprawdopodobniej doszło do przebicia z uszkodzonego transformatora wysokiego napięcia, który zasila linię trakcji napowietrznej.
Zadziałał jak cewka Tesli. Na filmie widać, że ewidentnie został trafiony przebiciem prądu bez kontaktu z jakimkolwiek przewodem.
Mniej prawdopodobne, że to wyładowanie pilotujące pioruna. Piorun zanim uderzy w ziemię, jako wyładowanie główne, wysyła wiązkę pilotującą o dużo mniejszym natężeniu prądu.
Często wyładowanie pilotujące rozdziela się na wiele odnóg, z których tylko jedna wyznacza drogę głównego wyładowania. które widzimy jako prawdziwy piorun. Mógł zostać trafiony tylko przez wiązkę pilotującą, a nie piorun.
Jednak obstawiam na przebicie z uszkodzonego transformatora wysokiego napięcia.