Mógłby ktoś mi wytłumaczyć o co oni tam sie spinają między sobą???
To raczej były satelity mordo. Nie wierze że te rakiety mogły by zalecieć na taki dystans, to nie możliwe. Dodam natomiast, że wczoraj siedząc w godzinach 23/24 wypatrzyliśmy ze znajomymi na niebie sporo spadających gwiazd, poruszające się satelity, i parę jeszcze ciekawych obiektów, które ciężko było nam zidentyfikować.
Mam nadzieje że rozwiałem wątpliwości.
Czad, system pierwsza klasa i na dodatek względnie tani. Ciapatki strzelają setki rakiet, a (prawie) nic nie dolatuje do celu. Nie sądziłem że system da radę przy takich ilościach rakiet, a tu proszę.
To raczej były satelity mordo. Nie wierze że te rakiety mogły by zalecieć na taki dystans, to nie możliwe. Dodam natomiast, że wczoraj siedząc w godzinach 23/24 wypatrzyliśmy ze znajomymi na niebie sporo spadających gwiazd, poruszające się satelity, i parę jeszcze ciekawych obiektów, które ciężko było nam zidentyfikować.
Mam nadzieje że rozwiałem wątpliwości.
______________
OpisGówno prawda, jesteś dyletantem. Porównaj prędkość przelotową komercyjnych samolotów (które mają obowiązek posiadania stałego światła białego w dolnych partiach poszycia kadłuba) z tym co widzisz w biały dzień. Satelity są widoczne tylko w momencie, w którym panele fotowoltaiczne ustawią się symetrycznie dla oka i Słońca/Księżyca (to jest rzadkie zjawisko, nawet dla obserwatora, który sporadycznie obserwuje niebo nocą). Gdybyś nie miał wprowadzać kolegi w błąd, wiedziałbyś, że satelit jest w kurwę - inaczej miałbyś całe niebo usrane tymi swoimi jednostajnymi ruchami.satelity na bezchmurnym niebie widać jak przelatują. Takie słabo świecące gwiazdy poruszające się jednostajnym ruchem z dość dużą prędkością (nie da się pomylić z niczym innym).
Bez kitu !! ja pierdole ja to dziś na niebie widziałem tak o 22.40 leciał taki żąd tych pocisków
co się stało że tak daleko to doleciało nad Polskę aż
kuria nie wierzę może jutro w TV powiedzą o tym