Inżynieria dziwko - wycinarka 5D CNC w akcji

Pod choinkę poproszę i niech wycina noże, kusze, ostre kije, atomówki, gołe baby, gandzi pełne szklane lufki

CNC mi nie dziwne ale nie w wersji wody pod ciśnieniem... no może nawet juz nie wody ale materiał to chyba nie stal?

Tnie metal. Da się też takie turbinki wycinać w kamieniu jak masz taki fetysz wszystko masz w opisie na JewTube.

CNC mi nie dziwne ale nie w wersji wody pod ciśnieniem... no może nawet juz nie wody ale materiał to chyba nie stal?

Przy 4000 bar-ach to wszystko przetnie

chciałbym zobaczyć na jaką odległość to wali wodą

A ja chciałbym zobaczyć jak to tnie jakiegoś araba.

Za podkład dźwiękowy powinni dostać jakąś arabską kobietę do dowolnego użycia...

A jak nie lubią kóz, to można dać im ładnego szczeniaka.

Wodą to możecie sobie drewno ew plastik pociąć. Ciśnienie generalnie nie ma nic do rzeczy - CIĄĆ można tylko materiał miększy twardszym - fizyka się kłania (i zaznaczam CIĄĆ , bo odpowiednim ciśnieniem można np wyrwać dziurę w metalu ale to nie to samo).

Te maszyny nie używają wody do cięcia - ona jest tylko nośnikiem wielu drobinek twardego materiału ściernego (nazwijmy go dla uproszczenia piaskiem - zresztą piasek kwarcowy ma wystarczającą twardość do takiego zadania). Woda rozpędza piasek, który uderza w metal - i mamy cięcie. Czysto wodne urządzenia też się stosuje - ale do cięcia drewna.

Up. Ale sie znasz. Woda z drobinkami to chyba do ciecia Tytanu. Zwykla woda 60000 PSI da sobie rady. Jak sie ma ta twoja fizyka do ciecia laserem? Predkosc tej wody to jakies 1500 km/h

@up Ty się właśnie chuja znasz, ale się wypowiesz i jeszcze masz czelność opierdolić kogoś kto ma pojęcie o czym pisze. Ciecie hydroabrazywne, ale zapewne tobie to pojęcie jest obce, jak i właśnie cała fizyka łącznie z twoimi 6000 PSI, a co cięcia laserem to nie będę pisał bo .... i tak masz już fizykę w dupie a tam dochodzi i chemia, nie wiem czy obie nauki by ci się w odbycie pomieściły.

Autor postu normalnie mnie załamał !! Nie ma maszyn CNC 5D

xxxD - to wymiar czegoś, a xxxA - to czyste współprzędne w pewnej przestrzeni.
Wymiar masz tylko w obrazie (gry, rysunek, skalowanie)
Współrzędne masz w wielu rzeczach, a także w obrazie (jakis przedmiot, pewna przestrzeń, matematyka, interpretacja, gry).

Maszyny CNC to nic innego jak zwykła maszyna z przekładniami, stołem, wrzecionem, narzędziem, obudową, no i silnikami... ale maszyna ni9e pójdzie, jak nie ma w sobie sterownika - np" Fanuc, Haas, Mazatrol, Heidenhain, Siemens, AssemCNC, Glagov. Sterownik (inaczej komputer maszyny) ma swój punkt referencyjny, on widzi pewną przestrzeń roboczą i ta przestrzeń to nie wymiar, a współrzędne, dlatego po włączeniu takiej maszyny musisz go "wyzerować", czyli maszyna szuka swojego punktu zerowego (referencyjnego), potem przy programowaniu musisz maszynie podać punkt zerowy (już nie referencyjny) detalu, który chcesz obrobić, dlatego w CNC nie ma 1D, 2D, 3D, 4D, 5D itd.

Jak już coś to maszyna CNC 5-cio osiowa lub 5 axis (axis z ang. to oś). Masz trzy współrzędne, jak w matematyce - X, Y, Z potem dochodzi stół / wrzeciono (zależnie jaka maszyna, bo Chiron wpadł na pomysł, aby ich frezarka miała ruchome wrzeciono). Stół ma przeważnie oś A, C, G, potem dochodzi jeszcze konik - oś F, B. Reasumując - masz X, Y, Z, A, B i to jest 5 współrzędnych, czyli 5 osi !! Dziękuję, dobranoc... i nikt nie musi mi tu pizdy spinać, że nie mam racji, jak kurwa siedzę w CNC dobre ponad 4 lata, z czego 2 i niecałe pół w samym programowaniu w CAD / CAM i przezbrajaniu.
... a guzikowym na CNC życzę powodzenia i wesołych świąt!

Jak ktoś ma chrapkę na CNC, to najpierw niech się nauczy obsługi guzika, pomiaru detalu obrobionego przyrzadami pomiarowymi - suwmiarka, mikrometr, czujnik zegarowy, a na końcu pomiarówka współrzędnościowa różnych firm - na początek polecam Mitutoyo.
Potem polecam zajebiście się nauczyć G-code (G-kod), to kod ISO maszyn, Mazak ma swój kod - Mazatrolowski, też ma w sobie G-code, no i na koniec, jak już G-code jest do perfekcji nauczone, to nauczyć się AutoCAD'a, SurfCAM'a, MTS'a, Solida i innych bo co firma, to inne wymagania!

Dla Twojej informacji - programowałem Mazaka w wersji Variaxis skonstruowany dla jednego detalu, który ma 12 osi + 2 wrzeciona + 4 podajniki + 2 chwytaki przesuwne. Taka maszyna zaczyna od planowania, frezowania i toczenia i finalizowania (wykończenia) detalu jednocześnie (UWAGA! Dla niektórych dziwne moze być, ale to nie jest centrum obróbcze). Jedyny Mazak w takiej wersji w Polsce, dla branży automotive (podstawy nadwozia, podwozia, części szkieletowych luksusowych samochodów), a żebyś się nauczył szukania - napisze że ta firma znajduje się w woj. Śląskim!