Długoletnia mastrubacja jest główną przyczyną impotencji. Wyrabia ona odruchy bezwarunkowe, nad którymi potem nie panujemy. Walisz gruchę w samotności, więc potem w towarzystwie czujesz się nieswojo. Nawet nie wiesz, kiedy przekroczysz tę granicę. Lepiej ruchać księżniczki, koleżanki, kolegę, psa i kota, niż samemu się zadowalać.
Jak komuś nie staje, to na czole ma napisane: onanista.