Roskosmos napisał/a:
Taki filmik powinni puszczać w biurze wycieczkowym rodzince która przyszła sobie ogarnąć wycieczką do Indii zresztą chyba familijnie to się rzadko zdarza podróżować do Indii
Eh, nie — byłam, widziałam: jedynym zagrożeniem dla turysty są tysiące motoseksualnych wyjeżdżające z każdej ciemnej dupy. Pierwszy uskok musiałam zrobić kilka sekund po pierwszym wyjściu z hotelu.
Wszystkie inne zagrożenia są tylko dla tubylców, i to tych albo mało rozgarniętych albo bardzo biednych. Czy ty byś będąc na wakacjach wspinał się na drut elektryczny? Na bilet w 1-2giej a nie 8mej klasie pociągu cię stać (zarabiamy tak z 5x tyle co oni). Przy linii produkcyjnej tam stać nie będziesz, ani przelewać wrzątku z jakiejś dziwnej misy do drugiej na wiosce też nie.
Zaś ludzie tam dużo bardziej przyjaźni i uprzejmi niż u nas. Nie mają kultury bicia się po mordach.
Za to, dla nas zagrożeniem byłby gwarantowany zgon po pierwszym posiłku na ulicy lub w tanim lokalu, ale wszyscy ci mówią aby jeść wyłącznie w hotelu czy drogich restauracjach za 10x tyle co w knajpach przy drodze.