Wysłany:
2014-08-17, 21:26
, ID:
3423036
2
Zgłoś
Sam lubię jeździć szybko, ale zawsze z głową.
Mam nadzieję, że ten gość rozjebie się na drzewie (czego serdecznie mu życzę), zanim zabije nasze żony/dziewczyny, dzieci, rodziców.
Nie, nie życzę mu śmierci, czy kalectwa (bo tego nie lubię życzyć nikomu), życzę mu solidnego dzwona, tak żeby się opamiętał.