Japoński jest zajebisty, a jeszcze jak Japończycy śpiewają po japońsku z amerykańskim akcentem to już koniec, epic story ;D Trochę prawdziwej muzyki w stylu, o którym napisałem:
Maximum the Hormone - Zetsubou Billy
Maximum the Hormone - What's Up People
Szczególnie polecam drugą nutkę, część instrumentalna od 2:50 ryje beret.
Tak tak, to nie MySpace.