stankry napisał/a:
Raz, że za długie, dwa, że Na Majewskiego nie warto zesrać.
Nikogo to nie bawi tym bardziej, że w chwili obecnej robi z siebie durnia na siłę tylko po to, żeby wrócić na salony.
Powiem ci tak- też za nim nie przepadałem, wkurwiały mnie jego suche żarty, sztuczny śmiech itp. Ale kiedy usłyszałem, czemu nie jest już w tvnie, to mu przyklasnąłem. Co do tego, co napisałeś, że chce wrócić na salony: obejrzałem dwa jakieś jego "vlogi", czy coś takiego i on wręcz się cieszył, że jest niezależny, że w końcu może robić to co chce, bo nie każą mu żartować np. z Kaczyńskiego, bo słupki oglądalności mają się zgadzać.
Ode mnie Szymon ma od tamtej chwili piwko! Mało jest obecnie ludzi, którzy mają swoje zdanie.