Tylko takie spierdoliny umysłowe jak ty mogą twierdzić, że wypadek przy pracy to samoeliminowanie się idiotów. Nie masz pojecia co się stało, ale ekspert mode ci się włączył i prawisz spierdolone morały.
jestę ekspertę, kąty były złe w zawiesiu i liny zawiesia były złe i mocowanie lin zawiesia było złe, hak był dobry bo idiocie przypierdolił.
Niby masz rację, że wypadek i że nie jego wina... ale w takim razie czemu on tam był w ogóle? Z punktu widzenia BHP, to że on tam stał, (u nas przynajmniej )byłoby podstawą o nie wypłacenie świadczeń z ubezpieczenia.
Tylko takie spierdoliny umysłowe jak ty mogą twierdzić, że wypadek przy pracy to samoeliminowanie się idiotów. Nie masz pojecia co się stało, ale ekspert mode ci się włączył i prawisz spierdolone morały.