Wysłany:
2014-08-29, 14:33
, ID:
3448884
43
Zgłoś
Pamiętam jak kiedyś w stołówce studenckiej poszedłem z nieświeżą surówką do bufetowej i wywiązał się między nami taki oto dialog:
[ja] - Przepraszam bardzo, ale ta surówka jest nieświeża i śmierdzi.
[bufetowa] - Zatkać nos, nie wąchać, nie oddychać, zjeść szybko. Do widzenia!