Wszyscy od stosunku... Pewnie ciągle mówiłaby wam, że macie małe fiuty, szydziła z nich i z każdym dniem pchałaby was w objęcia szaleństwa... Aż do momentu kiedy chwycilibyście nóż, urżneli kutasa i zrobili nich "brownie" śmiejąc się opętańczo
PS. Nie wiadomo kiedy jest zła skoro ciągle rzuca mięsem