Za moich czasów w szkole uczeń się bał nauczyciela i czuł do niego respekt.
Jakby któryś wpadł na pomysł aby do nauczyciela startować z łapami albo rzucać czymś to połowa klasy po lekcjach by mu to kurwa wybiła dobitnie z tego pustego łba na lata.
Za moich czasów w szkole uczeń się bał nauczyciela i czuł do niego respekt.
to nie kwestia czasów, tylko nauczyciela.
Jeśli koleś chce być dobrym kumplem, to tak się to kończy. Jak sobie od początku poustawia uczniów, to i w dzisiejszych czasach będą czuć respekt.
W "dawnych czasach" dzieciaki też lubili się znęcać nad nauczycielami, gdy tylko była taka możliwość. Tylko nie było internetu. Ale jak tylko się internet pojawił, to od razu się pojawiły filmiki z nauczycielem z koszem na śmieci na głowie.
Mi to za głupią odzywkę do nauczyciela rodzice przywracali ustawienia fabryczne blondynką lub czarnulką
Za moich czasów w szkole uczeń się bał nauczyciela i czuł do niego respekt.
Jakby któryś wpadł na pomysł aby do nauczyciela startować z łapami albo rzucać czymś to połowa klasy po lekcjach by mu to kurwa wybiła dobitnie z tego pustego łba na lata.
Za moich czasów w szkole uczeń się bał nauczyciela i czuł do niego respekt.
Jakby któryś wpadł na pomysł aby do nauczyciela startować z łapami albo rzucać czymś to połowa klasy po lekcjach by mu to kurwa wybiła dobitnie z tego pustego łba na lata.
Za moich czasów w szkole uczeń się bał nauczyciela i czuł do niego respekt.
Jakby któryś wpadł na pomysł aby do nauczyciela startować z łapami albo rzucać czymś to połowa klasy po lekcjach by mu to kurwa wybiła dobitnie z tego pustego łba na lata.