dirty_pig napisał/a:
jak by moj kolega przegrywal w jakiejs bijatyce to tez bym mu pomogl i nie patrzyl czy to jakas solowka czy nie.
Kurwa, co z Ciebie za człowiek? Jeżeli ustawiłbym się na solówkę i dostawał wpierdol, to hańbą dla mnie była by pomoc kolegi. Aby byś mu zniszczył reputację... I tak już wpierdol dostał to po co się wpierdalać? Solówka jest za zgodą obu stron, więc o czym Ty pierdolisz? Twoi koledzy to cioty?