Wysłany:
2013-02-25, 0:28
, ID:
1886546
1
Zgłoś
Rok 1968, olimpiada w Meksyku.George Foreman, jeden z głównych faworytów do olimpijskiego złota w kategorii ciężkiej staje w pierwszej walce turnieju na przeciw reprezentanta Polski. Jest nim Lucjan Trela zawodnik Stali Stalowa Wola. Prawie dwumetrowy Foreman nieco zdziwił się gdy zobaczył Trelę w ringu. Polak nie jest typowym "ciężkim". Ma 172 cm wzrostu a jego waga oscyluje wokół 86 kg! Trela rozpoczął walkę tak jak zaplanował - atakując Amerykanina. Taką miał taktykę. Atakować, nie dać chwili wytchnienia i wykorzystać różnicę szybkości jaką miał nad większymi i mniej ruchliwymi rywalami. Walka była bardzo wyrównana i jak to często w boksie bywa o jej wyniku zadecydował jeden cios, ale wcale nie nokautujący. W drugiej rundzie nasz zawodnik zainkasował bardzo silny cios w nerkę który go bardzo osłabił i nie pozwolił na ataki z takim animuszem i impetem jak to miało miejsce na początku pojedynku. Foreman od tego momentu zaczął wykorzystywać przewagę w zasięgu ramion i zdaniem sędziów wygrał na punkty 4:1. Ale...zwycięstwo Polaka było blisko. Sam Trela w wywiadzie dla wp.pl i superekspresu twierdzi że bardzo blisko:
Walka była wyrównana. Jeden sędzia przyznał mi zwycięstwo, dwaj wytypowali wygraną Foremana. Dwaj kolejni punktowali remis ze wskazaniem na Foremana. Gdyby ci dwaj podkreślili moje nazwisko, byłoby 3:2 dla mnie. Kibice w Meksyku znali się na boksie. Wiedzieli, że to nie był sprawiedliwy werdykt. Jeszcze 20 minut po walce słychać było gwizdy... - wspomina Trela.
Obecny na olimpiadzie ekspert w sprawach polskiego boksu Jerzy Zmarzlik pisał ze po walce Trela wyglądał na wycieńczonego i załamanego werdyktem. Nie wiele lepiej prezentował się George Foreman któremu po pojedynku z prawie o 20 cm niższym Polakiem musiano podać tlen w pozycji leżącej bo nie był w stanie ustać na nogach. To był przedwczesny finał igrzysk. Najciekawsza walka w kategorii ciężkiej i najtrudniejsza walka Foremana. Wszystkie pozostałe - łącznie z finałową wygrywał przed czasem przez ko i tko.
Lucjan trela karierę zakończył w 1975 roku. Stoczył 275 walk. 220 wygrał, 44 przegrał i 11 zremisował. 16 razy występował w reprezentacji Polski wygrywając 11 pojedynków. Był pięciokrotnym mistrzem Polski, wicemistrzem i czterokrotnym brązowym medalistą. Uczestniczył w ME 1967 i 1973.
Niestety z wiadomych przyczyn nigdy nie miał szansy sprawdzić się na zawodowych ringach.