Wysłany:
2017-11-18, 11:20
, ID:
5077297
Zgłoś
@ up mamy jednego glodujacego. Ciekawe co bys powiedzial jakbys musial tak jak np. w juesej zaplacic za caly okres ksztalcenia z wlasdnej kieszeni badz zaciagajac kredyt. mam mieszane uczucia co do podwyzek dla wszystkich, ale bardziej na nie sklania mnie pobyt na intensywnej terapii, a pozniej na oddziale. To jak sie traktuje pacjentow, ktorzy nie moga sie bronic (starych, schorowanych lub juz umierajacych) to noz sie w kieszeni otwiera. Takze najpierw nalezy uleczyc przestrzen lekarzy, pilegniarek itp itd z patologi, ktora wyzywa sie na pacjentach, a poniej mozna myslec o podwyzkach.