kiedy mamy zderzacz hadronów, zaczynamy ogarniać podróże na marsa, Ty pisząc "Gdy nauka pójdzie za daleko" i prezentując pudełko z macką i nożem, utwierdzasz mnie w przekonaniu, że inwestujemy miliardy w gówno znaczące badania zamiast udoskonalić urządzenia tego typu