Wysłany:
2012-06-05, 0:55
, ID:
1179027
16
Zgłoś
Nikt nie bedzie nas szanowal do poki nie nauczymy sie szanowac sami siebie,
Ludzie nie zdaja sobie sprawy ze wlasnie doprowadzenie do niezgody w spoleczenstwie daje mozliwosc jego manipulacji, gdyz wystarczy zdobyc aprobate malej grupy ludzi.
Piekne tego efekty widzimy w ostatnich latach gdy padaja argumenty, a raczej nie padaja zadne argumenty jedynie jest licytacja na hasla ze "kaczor jest maly i zawistny", ze ktos jest "czerwony" , ze "rydzyk jezdzi jakims tam autem". Zamiast wyrobic sobie wlasne zdanie, podzielenie na to co jest we wlasnym interesie a w interesie ogolu. To wiekszosc biegnie za glosem z eteru.
I niestety to nie rzad , nie zagraniczni lobbysci , nie zydzi , sa winni, ale wy sami.
Kultywuje sie od lat kompleks Polaka, wmawiajac ze to co zachodnie, europejskie jest lepsze, bardziej nowoczesne, itd, jakbysmy byli malpami z zoo, nie zastanawiajac sie lykamy wszystko przy tym dziekujac po dwa razy za to ze czesto ktos nam opchnal jakies g... Dlaczego nie stac nas na troche samokrytyki, wypracowanie naszego wlasnego wzoru spoleczenstwa, czy az tak trudno przeanalizowac bledy innych.??? To prawda ze mielismy kilkadziesiat lat do tylu w rozwoju ze wzgledu na zamkniecie w bloku wschodnim, ale jednoczesnie dalo nam to mozliwosc skorzystac z eksperymentow innych krajow euorpejskich. Dlaczego media zamiast mowic o konsekwencjach, niekontrolowanej imigracji, o budowie galerii i supermarketow w centrach miast, kultywowaniu konsumpcji, importu chinskich bubli, karmia spoleczenstwo Rozmowami w Toku czy X factorami?
Nie znam sie na gazie lupkowym, i ciezko mi mowic czy to dobrze czy zle, ale jesli inne kraje sie obawiaja, i wola zrezygnowac, to rozsadne jest zachowanie ostroznosci.
Jednak nasi politycy daja sie "przekonac" tak samo latwo jak przywodcy afrykanskich krajow. Wiele z afrykanskich krajow ze wzgledu na zasoby naturalne jakie posiadaja mogly by byc dzis dosc zamoznymi panstwami, jednak "humanitarna pomoc" krajow rozwinietych, ktore od dziesiatek lat wydobywaja co sie da zostawiajac miejscowym jedynie zniszczone srodowisko i jakies ochlapy powoduje ze oni nadal zyja w nedzy.
Niestety obawiam sie ze u nas wydobycie gazu przyniesie nam wiecej strat niz zyskow.