A jakie ma niby życie być? skoro jest alternatywa to czemu by nie skorzystać?
A skoro jedna i drugie nie ogarniają to ja wole cycate lachony od obojniaków i pedałów.
1. Jest różnica pomiędzy decyzją podjętą z wyboru a z przymusu. Nikt nikomu nie broni układać życia sobie tak jak chce jednak biorąc pod uwagę zapędy nacjonalistyczne Bongmana mniemam, że gdyby miał wybór to zostałby w kraju. Żeby mógł mieć taki wybór trzeba przywrócić normalność w Polsce a nie powielać europejskie idiotyzmy jak np. podziw dla Berlusconiego za to, że rucha małolaty.
2. Wybieraj dalej między dżumą a cholerą.