Free Strength - Street Workout 2013

Free Strength - jedna z nielicznych street workout'owych grup w Polsce.

Teraz nikt nie robi nic dla siebie. Kolejne osoby które nie robią nic wyjątkowego a lamusy im przyklaskują. A jak już musicie coś pokazywać to przynajmniej niech będzie na światowym poziomie bo to to biedna polska kurwa jest jak na razie...

Teraz nikt nie robi nic dla siebie. Kolejne osoby które nie robią nic wyjątkowego a lamusy im przyklaskują. A jak już musicie coś pokazywać to przynajmniej niech będzie na światowym poziomie bo to to biedna polska kurwa jest jak na razie...

W takim razie czekam na Twój filmik bo bardzo chętnie nauczę się kilku nowych ruchów od mistrza dla którego flag i front lever są pospolite.

Za czasów mojego dzieciństwa robiliśmy takie rzeczy na trzepakach, wtedy to się "nazywało zabawą", a nie "street workout"

Wyczyn dla typa co ma wagę kogucią +40kg.
Niech spróbuje takie akrobacje z masą +/-100kg. Aa, co do filmiku faktycznie poziom powyżej amatorskiego. Takie wyczyny sam nakurwiam jako rozgrzewkę przed treningiem. Nie pierdolić, że to coś trudnego, tylko odejdźcie od komputerów i liźnijcie trochę sportu. Może wtedy przestaniecie się jarać czymś, co jest do wykonania dla typowego Kowalskiego.

Najlepsze jest to, że od 2m20s chłopcy próbują coś wykombinować, a stary siedzi na ławce i grzebie w nosie.

Za czasów mojego dzieciństwa robiliśmy takie rzeczy na trzepakach, wtedy to się "nazywało zabawą", a nie "street workout"

Ano, strasznie spedaliło się społeczeństwo, a gdy się to wytyka, osoby jak Brachu92 powyżej czują się dotknięte

Nie czuję się tym dotknięty w żadnym stopniu. Za dzieciaka ciągle się biegało, grało w każdą możliwą grę a komputer był na tyle nieznany że pasek startu był zagadką. Film nie powstał po to, żeby pokazać "patrzcie co ja potrafię, jestem super najlepszy i najsilniejszy na ziemi". Nie o to w tym chodzi. Nie jest to nic innego jak kontynuowanie wcześniej wspomnianej zabawy na trzepaku i ciągłym próbowaniu zrobienia nowych ruchów. Cieszę się bardzo że Pac się tak kiedyś bawił, problem w jego wypowiedzi leży w słowie "robiliśmy" - to że nie mamy po 10 lat nieznaczy że powinniśmy siedzieć całe życie na dupie bo "za dzieciaka się bawiliśmy" i wystarczy. Trening jest dla mnie formą rozrywki i dbaniem o formę. Co do Pana Drwala - jasne że ktoś kto waży więcej ma trudniej ale są goście którzy ważą luźno 90kg a robią rzeczy 100 razy trudniejsze od tego co zaprezentowałem w filmie - choćby sławny Hannibal for King - kawał chłopa a siły ma jak 3 konie. + jako ciekawostkę dziękuję za wszystkie hejty (te przyszłe też) bo one mnie tylko motywują do jeszcze cięższych treningów i wasze nastawienie (negatywne lub też pozytywne) nie zmienia mojego życia. Film jest formą przypomnienia że zupełnie za darmo (publiczny plac zabaw) można ćwiczyć, świetnie się przy tym bawić i rozwijać - koniec z wymówkami typu: nie mam gdzie ćwiczyć albo nie mam kasy.

No i na sam koniec nie twierdzę, że te ruchy są mistrzostwem świata ale dość długo ćwiczyłem żeby je opanować a teksty typu: "Może wtedy przestaniecie się jarać czymś, co jest do wykonania dla typowego Kowalskiego." są po prostu prowokacja i czystym hejtowaniem a jeżeli Pan Drwal tak faktycznie myśli to gwarantuję że typowy Kowalski nie zrobi znacznej większości z tych ćwiczeń (wyjdźcie na jakiś plac, spróbujcie i się przekonajcie). Rozumiem, że ktoś jest w formie i nie jest to dla niego wyzwaniem ale nie należy stwierdzać że skoro ja umiem to każdy umie.

100 milionów osób może to wyśmiać i hejtować ale jeśli w tych 100 milionach będzie choć jedna którą to zmotywuje do treningu to wtedy filmik osiągnie swój prawdziwy cel.

I na zupełny koniec przypomnę że walić w chacie w klawisze każdy potrafi - proste ćwiczenia? Nagraj się i to udowodnij bo samo gadanie jest kompletnie nic nie warte

A babury Was nie gonią drąc się, że niszczycie place zabaw i deprawujecie dzieci?

A babury Was nie gonią drąc się, że niszczycie place zabaw i deprawujecie dzieci?

Zdarza się ale co jest motywujące są też osoby które chwalą i cieszą się że zamiast pić browar na klatkach i tłuc butelki na schodach ćwiczymy.

Brachu92 nie przejmuj się hejtmi pisza je lemusy które przy jednym prawidłowym pullupie by sie zesrali w gacie ,a musculeup to dla nich nazwa wybielacza(pewnie zeby wybielic te plamy na gaciach;)sam workoutuje juz piąty rok i wiem ile sie trzeba napocic zeby zrobic flage .tak czy inaczyj rosnij w siłe

@ Brachu92, dlaczego zakładasz że to jest coś niesamowitego? Mówię, jak ktoś jest leszczem i nic nigdy nie trenował to każde gówno kto coś zrobi jest niesamowite. A jakbyś nie zrozumiał mojego komentarza, to wyjaśnię jeszcze raz, że mi wcale nie jest potrzebne uwielbienie nieznajomych użytkowników internetu. Trenuję dla siebie i naprawdę nie potrzebuję poklasku u innych. I tak, zrobię flagę, muscle upsy, i jedną planche. Jestem super czy nie? Bo szczerze to mi wszystko jedno...

Jak wy kurwa chcecie żeby w Polsce było normalnie jak wy sami że sobą w zgodzie nie umiecie żyć , dziwić się że potem pojebany ten kraj skoro jeden na drugiego donosi i wyzywa , a jak ktoś robi coś dla siebie dobrego to jest nazywany lamusem i słabiakiem oczywiście jest wyzwany od typków którzy siedzą w domu i pija cole zajadając batonikami ..

@garota
No to widzisz, jak nie zrozumiałem Ciebie a Ty nie zrozumiałeś mnie. Napisałem, że te ruchy nie są rodem z mistrzostw świata. Fajnie, że nie chodzi Ci o poklask wsród ludzi bo ćwiczy się tak naprawdę tylko dla siebie. Ja też nie szukam ani poklasku ani uznania. Jeśli ktoś już ćwiczy to te rzeczy nie są dla niego z kosmosu - rozumiem ale jeśli ktoś jest "leszczem i nic nigdy nie trenował" to te ćwiczenia są dla niego jak najbardziej nieosiągalne i to właśnie do tych ludzi kierowany jest ten film. Żeby zachęcić do ćwiczeń - nie muszę motywować do treningu ludzi którzy już ćwiczą no bo już są na tyle zmotywowani że ćwiczyć zaczęli ale wciąż znaczna większość społeczeństwa woli siedzieć i nic nie robić i to właśnie trzeba zmienić.

@Brachu92

Słuchaj stary Założyłeś temat, dostałeś podjare, zgasiło Cię parę osób, Aa, ty dalej swoje.
Na chuj w Tobie tyle spiny? Chcesz świat zbawić jakimiś drążkami na placu zabaw? Powtórzę, że są to akrobacje na poziomie zwykłego Kowalskiego i nie wpieraj nam tu czegoś, czego nie ma na filmiku czyli zajebistych akrobacji. Teraz każdego będziesz prześwietlał przez post jakiego napisał? Weź swoje sznurki, grabki, wiaderko i wracaj na plac zabaw bawić się z dziećmi i "odpierdalać" niesamowite wygibasy.
Aa, niech stracę Łap (*15) piwko za chęci mistrzu.

Not impressive...przy wadze ~70 kg żaden problem coś takiego robić.
Ale tak czy inaczej szacunek, że coś ze sobę robicie. Zwiększcie kalorie.