(zdjęcia robił telefonem, ale przeczytać się da.
Punkt 20 mój ulubiony
dobrze, ze gimnazjalisci nie moga glosowac, bo pod rzadami korwina ow pracodawca zdobylby tytul przedsiebiorcy roku.
no taak, starczy spojrzec na wiek i odrazu widac: gimboprawak na utrzymaniu taty i mamy. poczekaj az pojdziesz do pierwszej roboty za 1400 na umowe o dzielo to zmadrzejesz
Jeszcze wtrącę się po przeczytaniu ostatnich postów:
Socjalizm, z założenia spoko ale utopia, kapitalizm obecny jakaś rzeźnia finansowa dla 95% społeczeństwa polskiego...
Kapitalizm przedwojenny hmmm... mój dziadek przed wojną utrzymywał (sam jeden pracując w hucie i nie był jakimś mistrzem a zwykłym robolem przy piecu martenowskim!!) siebie, żonę i czworo dzieci w różnym wieku (tak, tak czwórkę dzieci, a nie jak dziś ze jedno dziecko to luksus)...
Ten obecny system padnie, 95% nie będzie wiecznie harować za przysłowiową miskę ryżu dla 5% właścicieli. Każdy naturalny układ dąży do samoregulacji, równowagi nieważne jakimi środkami, nawet krwawymi...