cześć Panowie. Luz, przyjmujemy każdą krytykę i zdajemy sobie sprawę ze skillsów jakie prezentujemy, ale taki był zamysł filmiku, żeby pokazać fajne ujęcia, niekoniecznie technicznie trudne do wykonania rzeczy czy udane, zaliczone podjazdy, bo wtedy to nie robi takiego wrażenia. Urywek na początku również umieściłem w filmiku celowo, taki pstryczek w nos koledze
swoją drogą to ten sam gość który jeździ z kamerką, bo to nie ja kręcę.
ktoś pytał o piaskarnie i gdzie można ją znaleźć. otóż nie jest to piaskarnia, tylko jakieś odpady z jakiejś fabryki w Bolesławcu (dolnośląskim), bardzo potężne góry jakiegoś białego pyłu, który podobno jest promieniotwórczy czy coś w tym kierunku - nie wiem, nie znam się.
ktoś się pytał o torbę na błotnik - spytam kolegi, jak coś to dam znać.
co do błota, w które nie wiadomo po co wjeżdżaliśmy - właśnie po to, żeby się przez nie przedrzeć, dla sportu
równie dobrze mogliśmy nie zaliczać podjazdów, tylko wjechać na górę bokiem łatwą ścieżką, tylko po co?
dzięki sadole za wszystkie piwka, krytykę przyjęta na klate i pierwszą główną, na która nawet nie liczyłem
pozdro.