Cytat:
A co te nazwy mają do określania fazy i przewodu neutralnego biegunami?
Na przykład to, że dla nich nie istnieją określenia zamienne takie jak "faza" czy "zero", i niestety dla ciebie, nazywa się je biegunami.
Cytat:
A ten link do google to jak rozumiem idiotyczny żart? Bo pierwsze linki dotyczą prądu stałego...
Baa.... nawet masz w samiusieńkim pierwszym linku informacje, że przez głośniki prąd STAŁY płynie.
Kwintesencja proszę państwa... przez głośnik prąd stały
Cytat:
Jak sam nie umiesz znaleźć i potwierdzić WŁASNYCH argumentów mam to za ciebie robić?
No moje argumenty Ci się nie podobają, więc czekam na Twoje. Uparłeś się że nie bo nie, nic konkretnego nie napisałeś poza "w prądzie przemiennym nie ma biegunów", i chuj... a ja 2 razy tego samego przepisywał nie będę.
Jeszcze raz:
Cytat:
Wtedy nie dotykamy przecież obydwu biegunów Nie umiesz założeń czytać: napisałem wyraźnie GDY DOTYKAMY OBYDWU (więc nie może być tak, że jednego nie dotykamy, rozumiesz czy nadal nie bardzo?) BIEGUNÓW (tak, przy prądzie stałym coś takiego występuje, przy przemiennym - nie) to izolacja od podłoża nic nie daje (podłoże nie może być biegunem ponieważ założenie pierwsze nie jest spełnione). Czy czytanie ze zrozumieniem boli?
Weźmy źródło prądu stałego. Jakiekolwiek, byle mogło pokopać (bateria odpada). Z tego źródła wystają 2 przewody (bieguny o stałej polaryzacji). Bierzesz jeden przewód do jednej ręki, a drugi do drugiej. Zaczyna Cię kopać prąd. W tym wypadku izolacja od podłoża kompletnie nic nie daje. Tak?
Weźmy to samo źródło. Jeden przewód(biegun) uziemiasz (podłączając do czegokolwiek co ma ziemski potencjał), stajesz na ziemi, bierzesz drugi przewód (biegun) do ręki. Kopie cie prąd. W tym przypadku izolacja od podłoża ratuje Ci dupę. Tak?
Jesli się nie zgadzasz z czymkolwiek, to nie mamy o czym gadać, a jeśli tak, to czytaj dalej:
- w pierwszym przypadku zamykasz swoim ciałem obwód między dwoma biegunami (między jednym i drugim przewodem)
- w drugim wypadku również zamykasz obwód swoim ciałem między dwoma biegunami (między nieuziemionym przewodem i ziemią)
Weźmy źródło napięcia przemiennego (np. transformator). Ma jedno uzwojenie wtórne bez dodatkowych odczepów. Czyli wychodzą z niego 2 przewody (bieguny, o zmniennej polaryzacji). Łapiesz jedną ręką za jeden przewód, drugą za drugi, kopie cię prąd. Izolacja od podłoża chuja Ci daje. Tak?
To samo źródło. Jeden z przewodów (biegunów) uziemiasz. Stajesz na ziemi, dotykasz drugiego przewodu. Kopie Cię prąd. Izolacja od podłoża ratuje ci dupe. Tak?
- w pierwszym przypadku zamykasz obwód między dwoma przewodami (biegunami)
-w drugim przypadku zamykasz obwód między przewodem (jeden biegun) a ziemią (drugi biegun).
- przykład drugi przy prądzie stałym obrazuje działanie trakcji kolejowej
- przykład drugi przy prądzie przemiennym obrazuje działanie sieci elektrycznej
- nie ma żadnej różnicy między AC a DC, z tym że DC zdarza się zdecydowanie rzadziej