Najbardziej w was niektórych barany jebane denerwuje mnie to, że uważacie Palikota za jakąś alternatywę. Nie macie bladego pojęcia o ekonomii, gospodarce krajowej czy światowej, o militariach, o medycynie czy edukacji, o prawie. Mimo to chodzicie głosować, głosujecie na jakiegoś pajaca który jest kontrolowaną opozycją, obiecał wam legalizacje jarania i zdobył wasze serca. Każdy z was jest święcie przekonany, że ma racje i jest mądry. Każdy z was powinien mieć odebrane prawo głosu
Prosto i zwyczajnie.
Sam też nie twierdzę, że jestem kompetentny aby o czymkolwiek decydować czy wybierać rząd w głosowaniu. Z chęcią oddałbym swoje prawo głosu w imie tego, żeby kilku debili z mojego otoczenia je straciło. Bo tak na prawdę to nie Tusk, nie Rostkowski, nie Palikot czy Pawlak są źli, to Wy jesteście źli, bo jesteście głupi i ich wybieracie. Manipulują wami w mediach jak chcą a wy jeszcze żyjecie w przeświadczeniu, że myślicie samodzielnie.
Demokracja to czysta głupota, a już na pewno w takim wymiarze jak dzisiaj.