wójek napisał/a:
, no niestety raczej nie, kolega wyjechał i zajmuje się czymś innym, ja w sumie dłubię po godzinach jakieś swoje animowane rzeczy, kiedyś nawet przy okazji jakiejś pisałem, żeby Sadole podrzucili kilka pomysłów, ale chyba nie było większego odzewu
trochę szkoda.. ja choćbym chciał połączyć siły to i tak z czasem krucho, w weekendy filmowanie a w tygodniu montaże, montaże gdzie sadol to tylko chwile przerwy na odprężenie... tak że pozostało życzyć rozwijania skrzydeł solo czyli czysto autorsko - powodzenia i trzymam kciuki!