Dzień bez spodni w Nowym Jorku

Fajna akcja, u nas to by się to skończyło na porządnym wpierdolu.

Ja pierdole kurwa, ta szmata z 0:16 powinna dostać mandat kurwa albo powinni ją chociaż wyjebać z metra do chuja, chyba bym sie pożygał jakbym miał tam jechać

Co za głupota
Dzień bez debili w USA i na ulicach stanów pusto....

Nom.

Slabo, u mnie w szkole licealistki chodza bez majtek, majac na sobie jedynie leginsy., i tak dzien w dzien

Jebany się podjarał jemu tego dnia nie polecamy


A my czekamy aż wprowadzą dzień nudysty...

@Liberitnus
Widzę że znasz Ameryke Północna tylko z internetów bo twój komentarz ni jak ma się do intelignecji większości Amerykanów (coprawda jest tam troche debili [w większości czarni]). Oni po prostu żyją na luzie a nie u nas kazdy spięty jak paczka gwoździ.

Niby hAmeryka i głupie hAmburgery, ale popatrzcie z drugiej strony na ich mentalność. Zero spin z tego powodu, że ktoś pogina bez spodni, zero oburzenia - babka mówi "nie obchodzi mnie to, chcę tylko dojechać do domu". Każdy patrzy w swój talerz, żeby u siebie było co żryć, a nie drugiemu "bo ten może mieć więcej". Ciekawe kiedy w Polsce się takie coś się stanie. Coś myślę, że w naszym kraju to już weszło w krwiobieg z czasów kiedy nie było miast, a były wsie (bo jak wiadomo tam każdy o każdym wie więcej niż każdy). Ehhh, mieszkając w Anglii sam widzę tę różnicę, że po prostu nawet sąsiad ma w dupie jak żyjesz i praktycznie sąsiadów nie znasz, bo ciągle ktoś się przeprowadza i tym podobne. Polsce przydałby się taki solidny kop w dupę, żeby otworzyli oczy przestali żyć w pudełku - tak moim zdaniem.

Co za głupota
Dzień bez debili w USA i na ulicach stanów pusto....

Heh "debile" "glupki", a jakims cudem prawie we wszystkim nas "wyprzedzaja". Wychodzi na to, ze albo jestesmy jeszcze glupsi albo oni wcale tacy glupi nie sa.

Ale niestety, w tym smutnym jak pizda kraju, widać to się nie załapie. Ludzie muszą chodzić posępni, na wszystko i na wszystkich narzekać, no i nie zapomnijcie o typowym polaczkowym odwarknięciu

Aha, aha... więc to źle, że zimą chodzę po mieście w spodniach, ciekawe. Jak na zachodzie zrobią akcję, że ludzie wchodząc do metra będą wpierdalać psie gówno z uśmiechem na gębie, to też będziesz "z typowym polaczkowym odwarknięciem" narzekał, że u nas to się nie załapie? Zaś zdjęcie tych nieokreślonych płciowo istotek ze stacji metra Plac Wilsona to tylko dowód na to, że niektórzy Polacy (jak widzę szczególnie hipsterstwo i inne dzieci bogatych rodziców z dużych miast) mają ogromne kompleksy na punkcie zachodu i starają się wszystko bezmyślnie zgapić, aby wyjść na równie "wyluzowanych", otwartych i "cool" co ich koledzy z USA, Francji, czy Wielkiej Brytanii. A mnie naprawdę chuj obchodzi co te bezmózgi znów wymyślą i spopularyzują... lada dzień i tak wprowadzą Francuzom i Anglikom prawo koraniczne

Dzięki isotop, właśnie utrwaliłeś mnie w przekonaniu że na prawdę istnieją takie betony jak podejrzewałem. Ale od początku

Aha, aha... więc to źle, że zimą chodzę po mieście w spodniach, ciekawe.

Napisałem gdzieś tak?

Jak na zachodzie zrobią akcję, że ludzie wchodząc do metra będą wpierdalać psie gówno z uśmiechem na gębie, to też będziesz "z typowym polaczkowym odwarknięciem" narzekał, że u nas to się nie załapie?

Jakiś fetysz? Zapraszam do działu hard, tam jest specjalnie wydzielona sekcja o nazwie "fekalia", może zaspokoisz swoją żądzę.

Zaś zdjęcie tych nieokreślonych płciowo istotek ze stacji metra Plac Wilsona to tylko dowód na to, że niektórzy Polacy (jak widzę szczególnie hipsterstwo i inne dzieci bogatych rodziców z dużych miast) mają ogromne kompleksy na punkcie zachodu i starają się wszystko bezmyślnie zgapić, aby wyjść na równie "wyluzowanych", otwartych i "cool" co ich koledzy z USA, Francji, czy Wielkiej Brytanii. A mnie naprawdę chuj obchodzi co te bezmózgi znów wymyślą i spopularyzują...

Piłka nożna i inne sporty, morsowanie, rowery, pizza i inne dania, internet, portale obrazkowo-dowcipowe typu sadistic, to wszystko co przywędrowało do polski to zostało spopularyzowane przez hipsterstwo i inne dzieci bogatych rodziców z kompleksem zachodu?
Ja pierdolę, jebnąłeś tak beznadziejny 'argument' że nawet nie jestem w stanie wymyślić coś, co mógłbyś w stanie zrozumieć. Nie chcesz się bawić to się nie baw, tylko na chuj warczysz że coś jest durne czy jakieś tam? Takie właśnie warczenie nazywa się hejterstwem. Przeszkadza ci to? Uraziło to jaśnie pana? A może nie mieści się w jaśnie pańskiej małej główce że może ludzie czasami lubią się po wydurniać, a, co najważniejsze, mają do siebie dystans czego jaśnie panu wyraźnie brakuje?

lada dzień i tak wprowadzą Francuzom i Anglikom prawo koraniczne

Co to ma kurwa do tematu

Jakiś fetysz? Zapraszam do działu hard, tam jest specjalnie wydzielona sekcja o nazwie "fekalia", może zaspokoisz swoją żądzę.

Widzę, że fascynacja odchodami uniemożliwiła Ci ustosunkowanie się do mojego argumentu. Zatem propozycja mniej radykalna i być może już nie w Twoim guście: wychodząc gdziekolwiek z domu musisz włożyć sobie na głowę kostkę masła, bo tak się właśnie przyjęło na tym mitycznym "Zachodzie" i teraz jest to takie super. Będziesz zatem ubolewał, że w takich krajach jak Polska ta "moda" nie funkcjonuje?

Piłka nożna i inne sporty, morsowanie, rowery, pizza i inne dania, internet, portale obrazkowo-dowcipowe typu sadistic, to wszystko co przywędrowało do polski to zostało spopularyzowane przez hipsterstwo i inne dzieci bogatych rodziców z kompleksem zachodu? Ja pierdolę, jebnąłeś tak beznadziejny 'argument' że nawet nie jestem w stanie wymyślić coś, co mógłbyś w stanie zrozumieć.

Znajdź jakiś wspólny mianownik między wymienionymi przez Ciebie jakkolwiek przydatnymi nowościami z "Zachodu" a zupełnie bezmyślnym i bezideowym... no właśnie, jeżdżeniem metrem bez spodni. Ja pierdolę... jak w ogóle można szukać powiązania między stworzeniem internetu, a tą błazenadą?!

Nie chcesz się bawić to się nie baw, tylko na chuj warczysz że coś jest durne czy jakieś tam? Takie właśnie warczenie nazywa się hejterstwem. Przeszkadza ci to? Uraziło to jaśnie pana? A może nie mieści się w jaśnie pańskiej małej główce że może ludzie czasami lubią się po wydurniać, a, co najważniejsze, mają do siebie dystans czego jaśnie panu wyraźnie brakuje?

Chcesz się bawić, to się baw. Tylko na chuj robisz ferment wokół osób, których taka forma rozrywki jakoś nie interesuje i nie chcą w niej uczestniczyć. Przeszkadza Ci to? Uraziło to jaśnie pana? A może nie mieści się w jaśnie pańskiej główce z "otwartym umysłem", że może ludzie nie zawsze mają chęć, nastrój, powód do wydurniania się, a co najważniejsze umieją się zachowywać jak ucywilizowane jednostki. Nie każdy musi udowadniać światu na każdy kroku, że jest tak niezwykle otwarty, nowoczesny, zdystansowany etc.

Nie gryźcie się... Naszym chłopcom stanowczo brakuje więcej luzu...