lady_dwarf napisał/a:
to jakas desperatka czy co, ze na macanko tak sie cieszy?
To było w czasach, kiedy kobiety się jeszcze szanowały, a mężczyźni byli szarmanckimi gentlemanami. Oczywiście czasem bywało to męczące dla obu stron i przejaw nieskrępowania, czy wręcz rozwiązłości, powodował zastrzyk adrenaliny, z którego wszyscy byli zadowoleni, czego dowód stanowi niniejszy filmik.
Niemniej jednak zapewniam cię, że słowo "macanko", które na tobie nie robi wrażenia, byłoby nie do przyjęcia nawet dla największych kurew ówczesnego okresu.