T3RMINATOR napisał/a:
Wypowiada się koleś co żadnego tematu nie założył.
Mamy XXI wiek, a ciągle są matoły, które uważają, że:
- ocenić obiad może wyłącznie kucharz z trzema gwiazdkami Michelin,
- stwierdzić, czy dana symfonia czy opera jest dobra, wyłącznie wtedy, jeśli są Mozartem, Bachem czy Pendereckim,
- uznać, że kiepski żart dla upośledzonych (bo obrazkowy i taki sobie) może być oceniony wyłącznie przez np. Halmana...
Też jesteś z Goralenvolku?
A co do żartu - już był lekkim sucharem, gdy Atkinson go przerabiał.
Ale on to zrobił z klasą...