Dalsza część na stronie : gloswielkopolski.pl/artykul/1086748,wolsztyn-dostali-laptopy-od-gminy-...
Uprzedzę komentarze i rzucę klasykiem
No piknie kurwa. Żule dostają lapki za 5 i pół koła z naszych pieniędzy. Tak działa państwo opiekuńcze. Zabiera pieniądze tym, którzy je uczciwie zarobili i rozdaje je nierobom i menelom, a co się zgubi po drodze w rękach urzędasów to swoją drogą. Kurwa gdzie jest ten kapitalizm, który nam wmawiają że od 89 mamy?
o jakie spece z Towelie na czele. Już Ci wyjaśniam znawco wszelakich tematów i spraw socjalnych.
Tego typu akcje zwą się "przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu w gminie x" i realizowane są w ramach działania 8.3 i odbywa sie to poprzez przetarg. Ogłasza się postępowanie na X notków oraz innego sprzętu i wygrywa firma z najmniejszą ceną. Gmina następnie "użycza" sprzetu osobom trzecim z zachowaniem warunków licencji i OS jak i softu. 5k zł bo - notek zapewne w cenie około 2,5 tyś PLN, do tego OS oraz soft Goverment (z racji iż gmina jest jednostką samorządową) które są o wiele droższe od zwykłych Wam znanym. Np. Office Home & student kosztuje ze 300 zł a Office Standard GOV jakieś 1300zł/licencja. Do tego antywirus obowiązkowy - ze 100zł. Do MSów trzeba dokupić licencje Rental (uprawnające do wypożyczenia osobie trzeciej) które też kosztują. Stąd bierze się cena. Dodatkowo w cenę wliczony jest 5 letni serwis OS NBD (około 1000zł/szt, - taki jest wymóg przy tych projektach. Koszty 5 letniej obsługi, wsparcia itp leżą po stronie wykonawcy a nie producenta. Do tego czesto w tym samym postępowaniu lub jako oddzielne lecz realizowane zazwyczaj przez tego samego wykonawcę jest wymagany dostęp do internetu, czy to za pomocą AERO czy też stworzenia lokalnej sieci internetu bezprzewodowego.
Także w cenie tych 5k zł zawiera się cena notka - ze 2-2,5k zł, licencje rządowe około 1000zł, licencje rental - kilka stów, antywir ze 100zł i pakiet serwisowy na 5 lat ze wsparciem z kolejny 1000zł + jakiś % podzespołów szybkowymienialnych jak pamięci, dysk, napęd DVD który wykonawca musi mieć na stanie (przypominam wymagana jest naprawa na następny dzień roboczy w miejscu uzytkowania sprzętu. zarobek. Stąd cena.
Beneficjenci końcowi wybierani są na podstawie wniosków złożonych w gminie, gdzie kwalifikują się osoby o dochodach nie przekraczających x na gospodarstwo domowe. Do momentu wydania osobie trzeciej tegoż sprzętu wszystko jest zgodnie z założeniami i zasadami wsparcia potrzebujących- najbiedniejsi otrzymują sprzęt. Dopiero uzytkownik dopierdala swoje z racji bycia Polakiem. Nikt Ci kurwa pieniędzy nie zabiera bo te projekty są finansowane przez UE. Ty nie dokładasz do interesu.
Więc mój drogi znawco, zanim dla poklasku pojedziesz z automatu rząd oraz sposób wsparcia dla najbiedniejszych to się dowiedz, czy przypadkiem nie pierdolisz głupot drogi Panie. A jak nie masz pojecia na jakiś temat to się nie wypowiadaj.
Równie dobrze mógłbyś to samo powiedzieć o sytuacji, gdzie za darmo rozdawane jest jedzenie najbardziej potrzebującym a oni zamiast je zjeść rozsmarowują je sobie na klacie bo są pojebani. W takim razie kto tu jest ułomny? ten, który dostał jedzienie czy ten który je dał?
@towelie
Ja prdle... nie ma to jak skopiować komentarz ze strony ze źródła i czekac na piwa... Szkoda słów.
No piknie kurwa. Żule dostają lapki za 5 i pół koła z naszych pieniędzy. Tak działa państwo opiekuńcze. Zabiera pieniądze tym, którzy je uczciwie zarobili i rozdaje je nierobom i menelom, a co się zgubi po drodze w rękach urzędasów to swoją drogą. Kurwa gdzie jest ten kapitalizm, który nam wmawiają że od 89 mamy?
Niezły przekręt, laptop za 5400zł z oprogramowaniem? Za taką cenę mogliby kupić 3 przyzwoite laptopy z oprogramowaniem.