1. Wolność gospodarczą dostaliśmy. Znane ci jest pojęcie "Swobodny przepływ towarów i usług"? Wcześniej każdy eksport/import był obłożony cłem (nieraz zaporowym)
2. Wolność obywatelską powiększyliśmy o możliwość współdecydowania o kształcie Europy.
DAĆ, UNIA DA itp. ale na jakiej zasadzie jest ta "darowizna".
3. Pieniądze to my raczej od nich dostajemy w postaci funduszy unijnych na drogi, infrastrukturę, rozwój wsi czy kapitał na rozwój przedsiębiorczości, nauki itp.
czy trzeba należeć do Unii żeby być w strefie schengen? (podpowiedz: zaczyna sie na "N" a kończy na "E" a jak ktoś nadal nie wiem to środkowa i ostatnia litera to "I". Czy Polska ma szanse poradzenia sobie (samej) w Europie i na Świecie?. aktualnie mało jest takich krajów (do kilku wprowadzono DEMOKRACJE i juz nie maja na to szans ). trzeba by spełnić kilka warunków: samowystarczalność energetyczna, eksport>import, stabilny pieniądz, i odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach i na pewno inne. Czyli nie nie damy sobie rady Sami . ale Mi wydaje się, że bardzie potrzeba nam umów międzynarodowych (jednorazowe wydanie kasy by Ważni ludzie się zebrali w jednym miejscu, zjedli i napili) (pierwotnie: EWG EURATOM EWWiS) niż całej struktury Unii (720 europosłów itp itd)
4. Przed wejściem do unii potrzebny był paszport by wyjechać np do Niemiec czy Anglii, teraz lecisz na dowód osobisty.
A poza tym jeśli uważasz że Polska poradzi sobie sama w Europie i może szabelką na postrach wymachiwać to albo masz megalomanię albo coś nie tak z rozumem.
Tylko idota by sie pchał tam gdzie kryzys
Jedyne czego bym nie chciał dla Polski to wejścia do unii walutowej gdyż dzięki temu że nie mamy wspólnej waluty lepiej znosimy ogólnoeuropejski kryzys. Amen.
Nie ma dowodów że Bóg istnieje tak samo jak nie ma dowodów, że nie istnieje. Kwestia wiary. teraz cytat "Nie pytam, gdzie jest Bóg, pytam, gdzie są ludzie którzy założyli knebel na głos swoich sumień" Eldo (Grammatik - Nigdy wiecej)
I był to akt poddańczy bez żadnych korzyści dla Polski a wręcz przeciwnie, po podpisaniu tego aktu czarne bydło nam się rozpanoszyło. Żeby nie wyzywali mnie tu od ateistów: Bóg istnieje i płacze w niebie kiedy widzi co wyczyniają ci którzy mienią się jego przedstawicielami.
1. Wolność gospodarczą dostaliśmy. Znane ci jest pojęcie "Swobodny przepływ towarów i usług"? Wcześniej każdy eksport/import był obłożony cłem (nieraz zaporowym)
2. Wolność obywatelską powiększyliśmy o możliwość współdecydowania o kształcie Europy.
3. Pieniądze to my raczej od nich dostajemy w postaci funduszy unijnych na drogi, infrastrukturę, rozwój wsi czy kapitał na rozwój przedsiębiorczości, nauki itp.
4. Przed wejściem do unii potrzebny był paszport by wyjechać np do Niemiec czy Anglii, teraz lecisz na dowód osobisty.
A poza tym jeśli uważasz że Polska poradzi sobie sama w Europie i może szabelką na postrach wymachiwać to albo masz megalomanię albo coś nie tak z rozumem.
Jedyne czego bym nie chciał dla Polski to wejścia do unii walutowej gdyż dzięki temu że nie mamy wspólnej waluty lepiej znosimy ogólnoeuropejski kryzys. Amen.
aktu czarne bydło nam się rozpanoszyło.