Mówiąc: "W Niemczech żyje się na poziomie średnio dwa razy wyższym niż w Polsce. We Francji koło 1,8 razy wyższym.", miałem na myśli siłę nabywczą.
Musisz sobie uświadomić, że ci, którzy zarabiają w Holandii, czy Francji po 1000 euro, w istocie SĄ biedni. Rachunki pochłaniają 80% % ich pensji.
Także wracaj być światowcem robiącym na tokarce, płakać o findlandię po 10 euro za litra i głosować na mniejsze zło.
Problem w tym, że we Francji czy Holandii na przykład płaca minimalna to około 1900 euro (u nas około 330euro), a podatki mają i tak niższe niż my.
tu masz link moja-praca.egospodarka.pl/art/galeria/89105,Polska-najnizsza-krajowa-2...
Wiem wiem. Czarny humor, śmiech. Wszystko rozumiem, ale mimo to jakoś tak chujowo gdy człowiek cały miesiąc pracuje uczciwie i ciężko a może pozwolić sobie w miesiącu na naprawdę niewiele.
Za to ci w rządzie chleją sobie finlandie za nasze podatki. Ot sprawiedliwe życie.
~knsad
Widzę, że sprytny z Ciebie kolo, wyszukaj więc sobie kalkulator brutto-netto i zobacz ile zarabiałbyś ze swoją determinacją gdybyś nie był okradany przez "naszych polityków"(w cudzysłowiu bo ani oni nasi ani politycy z nich żadni).
Zobaczymy jaki ból dupy będziesz miał jak Cie szefu wyjebie bo sie wyniki w korpo spierdolą a roboty będziesz szukał 2 lata bo jest coraz gorzej. Druga sprawa, że pewnie pracujesz w większym mieście, zerknij łaskawie na ogłoszenia pracodawców w mniejszych miejscowościach, rzadko kiedy można dostać średnią krajową nawet na stanowiskach kierowniczych i nie mówię tu o Tesco.
Wiem wiem. Czarny humor, śmiech. Wszystko rozumiem, ale mimo to jakoś tak chujowo gdy człowiek cały miesiąc pracuje uczciwie i ciężko a może pozwolić sobie w miesiącu na naprawdę niewiele.
Za to ci w rządzie chleją sobie finlandie za nasze podatki. Ot sprawiedliwe życie.
cena finalandi Ci się nie podoba? to proszę bardzo -
mysupermarket....odka_700ml.html
danmurphys.com.au/product/DM_75853
i w Polsce: alleceny.pl/produkt/223/Finlandia_07l
Co się zaś tyczy dyskontów takich jak lidl i biedronka to ostatnio można zauważyć ogromną zmianę jakości ich produktów. Stawiają na małe firmy, mniej znane marki które nie wywalają milionów na marketing więc mogą oferować tańsze produkty. W necie jest o tym kilka artykułów, które polecam (np. wprost.pl/ar/3...chali-dyskonty/ )
Jestem daleki od gloryfikowania tych firm. Robią biznes a ludzie mają tańsze produkty lepszej jakości tyle.