Spróbowałem grać w tę grę. Po chwili wyłączyłem i usunąłem.
Gra ma być grą, a nie jebanym filmem!
Chodzi mi o to, że są momenty, gdzie np podchodzę w pewne miejsce i włącza się krótki filmik, gdzie potwór mnie łapie, trochę męczy, a potem się uwalniam i mam go dobić. A co jeśli przewidziałem, że tam coś mi grozi i robię tak, żeby potwora uniknąć? Nie da się, bo tak stworzono tę grę, żeby właśnie tak się stało. A co jeśli to ja chcę decydować...? Trochę pokombinować, pobawić się... A nie robić krok po kroku, jak mi nakazano. Pierdolę taką grę.
W dodatku widok postaci zrobili po chuju. Nie dość, że zasłania 1/3 pola widzenia, to kamerę mi odwróci dopiero, jak ruszę/skręcę myszką i zacznę iść do przodu, a nie przy samym ruchu myszki.
W ogóle wszystkie nowsze gry, które napotkałem są popierdolone.
- Zero myślenia, własnego wyboru i "bawienia się" >> "Idź tam", "Weź ten diament", "Kup taką broń za diament", "Pojedź tam", "Weź zadanie od tego gościa", "Zabij tamtego", "Wróć..." itd.
- Misje polegają tylko na dotarciu z punktu A do punktu B i pozabijaniu wszystkich po drodze.
- Myszka/celownik "pływa", tzn. nie zatrzymuje się dokładnie, gdy kończę ruch myszką.
- Przy ruchu myszką/celownikiem obraz się rozmywa, co sprawia, że wręcz oczy mnie bolą po dłuższym czasie i wpływa to niekorzystnie na moją koncentrację (nie, żeby mi to podchodziło pod "teorie spiskowe"...)
obenie mam jakieś ponad 120 gier i w żadnej nie uświadczyłem tego typu pierdów. Nie wiem w o ty grasz. A filmowość ? Jestem jak najbardziej za, Dead Space pod tym względem jest dobry, ale lepszy jest Mass Effect 2 i 3, albo Crysis 2. Wiem, zaraz napiszesz, że nie ma już takich gier jak Baldurs Gate i bla bla bla. A jakie ty byś chciał gry, teraz są one robione pod szerokie grono odbiorców, a nie tylko pod oldskulowych graczy, co im nic poza Ice Dale i Baldurs Gate nie pasuje.Spróbowałem grać w tę grę. Po chwili wyłączyłem i usunąłem.
Gra ma być grą, a nie jebanym filmem!
Chodzi mi o to, że są momenty, gdzie np podchodzę w pewne miejsce i włącza się krótki filmik, gdzie potwór mnie łapie, trochę męczy, a potem się uwalniam i mam go dobić. A co jeśli przewidziałem, że tam coś mi grozi i robię tak, żeby potwora uniknąć? Nie da się, bo tak stworzono tę grę, żeby właśnie tak się stało. A co jeśli to ja chcę decydować...? Trochę pokombinować, pobawić się... A nie robić krok po kroku, jak mi nakazano. Pierdolę taką grę.
W dodatku widok postaci zrobili po chuju. Nie dość, że zasłania 1/3 pola widzenia, to kamerę mi odwróci dopiero, jak ruszę/skręcę myszką i zacznę iść do przodu, a nie przy samym ruchu myszki.
W ogóle wszystkie nowsze gry, które napotkałem są popierdolone.
- Zero myślenia, własnego wyboru i "bawienia się" >> "Idź tam", "Weź ten diament", "Kup taką broń za diament", "Pojedź tam", "Weź zadanie od tego gościa", "Zabij tamtego", "Wróć..." itd.
- Misje polegają tylko na dotarciu z punktu A do punktu B i pozabijaniu wszystkich po drodze.
- Myszka/celownik "pływa", tzn. nie zatrzymuje się dokładnie, gdy kończę ruch myszką.
- Przy ruchu myszką/celownikiem obraz się rozmywa, co sprawia, że wręcz oczy mnie bolą po dłuższym czasie i wpływa to niekorzystnie na moją koncentrację (nie, żeby mi to podchodziło pod "teorie spiskowe"...)