Czy historia zatacza koło?

Witajcie drodzy Sadole Naszło mnie dziś na takie oto porównanie: Czy gdyby w tej liście przyczyn pozmieniać nazwy krajów to nie wyszłaby nam obecna sytuacja polityczna świata?

Przyczyny wybuchu pierwszej wojny światowej:
•powstanie dwóch bloków o podstawach militarnych i gospodarczych: •Trójprzymierza - Niemcy, Austro-Węgry, Włochy,
•Trójporozumienie - Wielka Brytania, Francja, Rosja,
•zapędy imperialne i ekspansjonistyczne Niemiec,
•chęć dorównania przez Niemcy angielskim siłom morskim,
•szukanie przez Niemcy surowców w koloniach,
•zainteresowanie Niemiec nowym podziałem świata,
•próby utrzymania dominacji w koloniach i na morzach przez Wielką Brytanię,
•próby odegrania się Francji za klęskę i upokarzający pokój z Niemcami w 1871 roku,
•chęć odzyskania przez Francję Alzacji i Lotaryngii,
•powszechny wzrost zmilitaryzowania Niemiec i Japonii,
•dążenia Stanów Zjednoczonych do uzyskania wpływów w obu Amerykach (doktryna Monro'ego),
•nierównomierny rozwój kapitalizmu w Europie,
•dążenia państw europejskich do podporządkowania sobie terenów Bałkan (pierwsza i druga wojna bałkańska - lata 1912, 1913),
•poczucie wyższości militarnej nad innymi krajami europejskimi przez Niemcy,
•wojna dobra ucieczką od rozwiązania konfliktów wewnętrznych w wielu krajach,
•rywalizacja rosyjsko-habsburska na Bałkanach,
•zastrzelenie następcy tronu austro-węgierskiego arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewie 28 czerwca 1914 roku.

Tak, preludium do 3WŚ rozgrywa się na naszych oczach. Kwestia 2-3 lat.

A wszystko niezmiennie nakręcają żydzi.

Czyli w 4 WŚ napieprzamy się kamieniami ?

Ja zaklepuje kawałek barierki jak się jakaś znajdzie.

Teraz tylko czekać aż ktoś zastrzeli jakiegoś arcyksięcia.

Kto z kim miałby walczyć w 3 WS?

up

Chiny z USA to na bank i to jest punkt wyjścia. Dalej kto z kim, to już rozkład sojuszy.

Ja bym to raczej do upadku rzymu porownal niz 1 wś.

Europa(rzym) vs barbarzyncy (panstwo islamskie)
A przy okazji na drugim froncie usa vs chiny i japonia oraz rosja vs chiny

pierwsza wojna swiatowa byla rozpetana przez bank (zydowski z niemiec) w celu obalenia caratu i zrabowania carskich skarbow(potrzebowali wojny zeby korzystajac z zamieszania przeprowadzic bolszewicka rewolucje) i zadluzenia glownych poteg europejskich tak aby mozna ich bylo kontrolowac przy pomocy banku rozrachunkow miedzynarodowych, zalozonego zaraz po wojnie...

przy okazji owczesny premier wielkiej brytanii korzystajac z wojennego burdelu zatwierdzil zydowski mandat w palestynie

teraz bedziemy mieli wojny etniczne w celu wydojenia ludzi z pieniedzy(pod pretekstem wspolczucia dla poszkodowanych mniejszosci) i wprowadzenia maksymalnej inwigilacji(pod pretekstem ochrony ludzi przed niebezpiecznymi mniejszosciami)

a potem albo wojna nato vs rosja iran i chiny albo odrazu rzad swiatowy...

Sytuacja jest daleka od tej analogii. Choćby przez to,że podczas preludium I WŚ USA prowadziły izolacjonistyczną politykę zagraniczną i nie ingerowały w sprawy europejskie. Dzisiaj, mimo że lewacka administracja Obongo to cyrk na kółkach, to mające odbyć się wkrótce wybory niemal na 100% wygrają republikanie. Oczywiście to jak wyglądać będzie sytuacja w Europie zależy od wystawionego kandydata. Jeśli zostanie nim Trump, USA mogą kontynuować politykę utrzymania swoich wpływów. Jeśli jednak wygra Rand Paul albo Ben Carson, dam sobie rękę uciąć że będą próbować antagonizować podnoszące w ostatnich latach łeb Niemcy, rękami chociażby takiej Polski, która po wygranej PiS w ostatnich wyborach ponownie stanie się najważniejszym sojusznikiem USA w regionie. Jeśli wybuchnie duży konflikt, to toczył się będzie w Europie zachodniej i na bliskim i dalekim wschodzie, gdzie ścierają się wpływy największych mocarstw. Patrząc na Europę zachodnią, nie sądzę żeby Rosja ugrała cokolwiek atakując na zachód.