Promieniowanie w okolicy zewnętrznej części sarkofagu (bo do środka żaden debil by chyba nie wszedł, tam jest z 2 tysiące stopni celcjusza
zbliżyło się już do akceptowalnego, siedząc tam przez 30 minut otrzymamy taką dawkę promieniowania jak przez 3-4 rentgeny ciała, a więc troszkę ponad normę ale nie grozi to jakimiś wielkimi urazami, jest większa szansa że złapiesz raka chodząc co tydzień do baru gdzie ludzie palą papierosy niż gdybyś raz w miesiącu chodził po Czarnobylu.