Wysłany:
2018-03-02, 18:40
, ID:
5155703
20
Zgłoś
Up, up, up.
I to jest dowód pośredni, że to dziecko oraz te "naćpane",
nie są biologicznymi dziećmi tych cyganek, ale najprawdopodobniej zostały porwane.
Ale ponieważ takie praktyki są "dziedzictwem kulturowym cyganów", tzw. władze nie widzą problemu.
Nawet wezwani policjanci do "naćpanych dzieci" żebraczek, odmawiają interwencji bo coś tam, coś tam.