W zeszłym roku przygotowałem wielki karton dla syna, uradowany otwiera szczęściem tej chwili mógłby obdarować wszystkie dzieci Afryki, w środku był mniejszy karton, i znowu mniejszy (było ich pięć)...aż doszedł do zawiniątka, łzy szczęścia zakręciły mu się w oczach, jeszcze tylko jedna wstążka i już będzie wiedział co w tym roku dostał, udało się! 30 sekund bezruchu, zdziwiony wzrok... wtedy otrzymał ziemniaka
A żeby cię banda imigrantów wyjebała w kakao... Żerować na uczuciach własnych dzieci