no to ja wam powiem coś lepszego
za czasów gówniarz sprzątałem wiosną garaż. było sporo gratów, miedzy innymi ruski TV jakieś 24" oczywiście kineskop.
Nie bawiłem się w otwieranie i wyciąganie części. Rozpaliłem ognisko, położyłem go ładnie i bezpiecznie kineskopem w stronę gdzie nie stanowiło komuś zagrożenia. TV miał drewnianą obudowę no i ślicznie sie palił. Tylnia plastikowa obudowa kopciła jak opona. Czarny gęsty dym.
No i stało się to najlepsze. Jebnął kineskop, ale takim jebnięciem że stara wyleciała z domu, sąsiedzi też wyszli
No ale się spóźnili
MAM JESZCZE DRUGI
ale nie wiem czy czekać aż osiągnie jakąś wartość czy go spalić i nagrać hehe