Trzymaj linka niedorozwój bo widzę ze obsługa googla za trudna Link
Nagranie z monitoringu na którym widać że samochód szydło nie miał włączonej sygnalizacji a samochód prowadzący znajdował się w niewłaściwej odległości od VIPa
no i tu coś faktycznie widać - ale przytoczę jeszcze raz to co powiedziałem wcześniej - skoro pierwszy samochód miał niebieskie i czerwone (jak sam TVN mówi) to kierujący Seicento powinien wiedzieć, że coś się dzieje i pewnie to auto rozpoczyna kolumnę pojazdów. Czyli faktycznie - wina nie jest łatwa do rozstrzygnięcia.
Co?! To jak jedzie jedna karetka na sygnale a 100 metrów za nią 3 auta już bez to ja mam dalej stać i "wiedzieć że coś się dzieje"?
Eksperci sugerują ze jesteś Pisuarem wiec żadne argumenty nie mają sensu, a jak byś był w miejscu gdzie ten 21 latek sam byś wymusił bo widać jaka pogoda i że oświetlenia brak wiec przy jakiejkolwiek przewie większej niż długość auta każdy normalny by skręcał. Na innym nagraniu słychać też że żadnych sygnałów dźwiękowych nie ma ale oczywiście to też bez znaczenia bo jak wiadomo wszyscy eksperci twierdzą że BOR poprzez telepatie informuje że jadą pod prąd na skrzyżowaniu i wszyscy muszą być tego świadomi.Eksperci uważają, że między pierwszym a drugim autem w kolumnie mogła wynieść nawet 70 metrów - ich zdaniem to zbyt dużo.
Serio?
I co to ma do rzeczy?
Przy 50km/h samochód jak wpada na drzewo może się rozbić i być zniszczony, a samolot jak przy 200km/h wpada na drzewo to nie ma prawa się rozbić?
No chcesz gościa do pierdla wsadzić.
______________
skąd? A czerwone światełka pojazdu uprzywilejowanego tego którego właśnie przepuścił CO KURWA ZNACZĄ? Że sobie ot tako włączył i na przywitanie mu kurwa pomrygał? Masz kurwa przepis w kodeksie? Masz. Skoro nie wiesz co oznacza - precz na egzamin doszkalający. A prawo jazdy - oddaj do wydziału komunikacji.
A skoro 70m to "prawie" boisko piłkarskie (105m), to równie dobrze mogę napisać, że to "tylko prawie" dwa tiry jadące jeden za drugim.
Jak koderaści to tępe chuje, to niech mu nawet 10 milionów wpłacą.
Mimo wszystko, iezależnie od winy (nie wnikam tutaj, może jego, może była obustronna, całkiem możliwe, że borowiki przegięły), to takie coś zakrawa o kpinę. Kpinę głównie z ludzi, którzy faktycznie potrzebują pomocy na drogie leczenie albo operację. Pomocy takiej, która może uratować życie.
Dawać mu 10 milionów, niech stanie się bohaterem narodowy, jak już ktoś mądrze napisał, niech ma na fury, dziwki i koks do końca życia. Z takim podejściem, to teraz każdy koderasta będzie się podstawiał pod rządowe samochody i liczył na wyżebrany chajs. Kurwa, jaka patologia...
...Nie znam oczywiście procedur bezpieczeństwa, ale zastanawiam się, czy może ten odstęp (na filmie udostępnionym przez Ciebie) jest zrobiony umyślnie celem "wyczyszczenia" drogi przez trzonem kolumny? Być może BOR chciał zrobić podobnie tamtego wieczoru, ale nie mając do dyspozycji wolnego trzeciego radiowozu wykorzystali do tego ich pojazd? ...