Wysłany:
2017-12-21, 2:52
, ID:
5101017
3
Zgłoś
kazdy ma troche inaczej, ale zaburzenia pracy mozdzku tak wygladaja. Ogolnie alkohol najpierw uderza w tzw. robaka mozdzku (vermis cerebelli), stad powiedzenie - zapic robaka. Tetnica podstawna mozgu jest duzym naczyniem, ktore szybko dostarcza tutaj alkohol. Mozdzek jak wiecie (badz nie) jest odpowiedzialny za koordynacje ruchowa, ale jest duza struktura, rozne czesci maja rozne dzialanie. Jedna z jego waznych funkcji jest laczenie krokow w ciagly ruch, z kazdym krokiem mozdzek uwzglednia kompletny bezwlad kiedy jestesmy na jednej stopie i wybijamy sie do momentu w ktorym druga pieta uderzy ziemie - jest to moment w ktorym kazda osoba bez odpowiedniego przygotowania stracilaby rownowage i upadla. Jesli wiecie, ze alkohol poraza mozdzek (plus caly centralny uklad nerwowy, ale to temat na ksiazke), to wiecie czemu latwo sie wypierdolic po chlaniu.