Nie wiem po co ryzykować zamoczenie się w wodzie, do której wcześniej sikał jakiś żul albo się kąpał... Rozumiem, że nie są zbyt trzeźwi, ale nawet po pijaku bym do tej wody nie weszła.
Oj oj no pewnie, maseczka z gowna na twarz luz bo trendy, picie szczyn luz bo trendy, wysysanie tluszczu z dupy luz bo trendy, sperma kolegow na twarz luz bo trendy, ale "ryzykowac zamoczenie sie w wodzie (po zulu nawet)" to jebany skandal. A idz Ty do ludzi sie normalnie najebać, zrzygać albo wypij mleczko rozowe i tez będzie git, a nie pierdolisz.