Pieprzycie "Brudas, brudas" a w środku nocy w Wawie za kebaba niejeden z was by laskę opierdolił po pijaku.
Kebab to jedno z najbardziej zajebistych dań typu fast-food, nażreć się tym można bezproblemowo, tanio, smacznie i nawet w biegu. I chuj mnie obchodzi, jakiej narodowości jest gość go przyrządzający, jak robi to dobrze to jet zajebisty i jest mi potrzebny i do głowy by mi nie przyszło, żeby typa z tego powodu obrażać.
Turki by pozamykały kebaby, przestali by auta sprzedawać w Niemczech i co? Nie dość, że byście się nie nażarli, to jeszcze by was rodzice rowerem do szkoły wozili.